Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega o złej jakości powietrza. Alert RCB o smogu został wysłany do odbiorców w części województw: wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, opolskiego, łódzkiego i śląskiego. RCB radzi, by mieszkańcy tych regionów unikali wszelkich aktywności na zewnątrz i nie wietrzyli dzisiaj mieszkań. Panująca w Polsce w ostatnich dniach niska temperatura powoduje zwiększoną emisję zanieczyszczeń, w tym pyłów zawieszonych, m.in. z powodu ogrzewania.

"Uwaga! Dziś (20.02) zła jakość powietrza (PM10, smog). Unikaj aktywności na zewnątrz i wietrzenia mieszkania" - ostrzeżenie tej treści otrzymali dzisiaj mieszkańcy kilku województw.

Alert RCB został wysłany do odbiorców w województwach:

  • wielkopolskim - powiaty: krotoszyński, pleszewski, miasto Kalisz;
  • kujawsko-pomorskim - powiaty: miasto Grudziądz;
  • opolskim - powiaty: krapkowicki, miasto Opole;
  • łódzkim - powiaty: pabianicki;
  • śląskim - powiaty: miasto Gliwice, gliwicki, tarnogórski, pszczyński, bielski, miasto Rybnik, miasto Żory, miasto Jastrzębie-Zdrój, rybnicki, mikołowski, miasto Zabrze, miasto Bytom, miasto Piekary Śląskie, miasto Ruda Śląska, miasto Świętochłowice, zawierciański, myszkowski.

RCB przypomina, radzi by w czasie smogu zrezygnować ze spacerów na świeżym powietrzu, uprawiania sportu na zewnątrz, a także ograniczyć wietrzenie pomieszczeń.

Panująca w Polsce w ostatnich dniach niska temperatura powoduje zwiększoną emisję zanieczyszczeń, w tym pyłów zawieszonych, m.in. z powodu ogrzewania. Małe prędkości wiatru sprzyjają ich kumulacji.

Od początku 2025 roku najwyższe średniodobowe stężenie pyłu zawieszonego PM10 wystąpiło 17 lutego w Radomsku i wyniosło 192,3 mikrogramów na metr sześcienny - podał Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ). 

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Według GIOŚ w analogicznym okresie 2024 r (od 1 stycznia do 18 lutego) epizodów wysokich stężeń pyłu zawieszonego obejmującego znaczny obszar Polski było nieco mniej. Epizody te nie przekraczały 3 dni. W 2025 takich epizodów było więcej, zwłaszcza w lutym, i trwały one nieco dłużej: nawet 6 dni.

W ostatnich dniach nad Polską znajduje się rozległy wyż, któremu towarzyszy niska temperatura. 

Oczywiście, warunki atmosferyczne mają istotny wpływ na jakość powietrza. Ujemne temperatury skutkują zwiększoną emisją zanieczyszczeń pochodzących z ogrzewania domów i mieszkań, co w połączeniu ze słabym wiatrem powoduje znaczną kumulację stężeń zanieczyszczeń, w tym pyłów zawieszonych - mówi rzecznik Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ) Tomasz Matusiak.

Winne są kopciuchy

Rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego (PAS) Piotr Siergiej, poproszony przez PAP o komentarz na temat stanu powietrza w Polsce przypomniał, że w tym sezonie grzewczym, ze względu na pogodę w Polsce, mamy tzw. epizody smogowe. Są to kilkudniowe interwały, w czasie których stężenia pyłów zawieszonych mogą sięgać do 250 lub 300 mikrogramów na metr sześcienny.

Siergiej wyjaśnił, że smog w Polsce wynika głównie z sposobu ogrzewania domów w Polsce - często przy pomocy pozaklasowych kotłów, czyli tzw. kopciuchów. Jak podał rzecznik PAS, sektor komunalno-bytowy odpowiada za 90 proc. całkowitej emisji pyłu zawieszonego.

Dwa rodzaje smogu

Smog powstaje przy intensywnej emisji zanieczyszczeń w warunkach atmosferycznych niesprzyjających rozpraszaniu - przy bezwietrznej pogodzie, podczas inwersji temperatury czy zaleganiu układów wysokiego ciśnienia. 

Tradycyjnie rozróżnia się dwa rodzaje smogu: smog zimowy, kwaśny, typu londyńskiego - i smog letni, fotochemiczny, typu Los Angeles.