Kandydat jednak nie dowie się o pensji z oferty pracy. Eksperci: Nic się nie zmieni

Pracodawca nie będzie musiał zamieszczać informacji o wynagrodzeniu w ogłoszeniu o naborze. Będzie mógł ją podać dopiero przed rozmową kwalifikacyjną. Tak wynika z ostatecznej wersji projektu nowelizacji Kodeksu pracy, którą przyjął Sejm.

Publikacja: 09.05.2025 10:32

Rozwiązanie, które zostało przegłosowane w Sejmie, nie wprowadzi żadnej rewolucji - uważają eksperci

Rozwiązanie, które zostało przegłosowane w Sejmie, nie wprowadzi żadnej rewolucji - uważają eksperci

Foto: Adobe Stock

Przypomnijmy, że projekt w tym zakresie został pod koniec 2024 r. wniesiony do Sejmu przez grupę posłów Koalicji Obywatelskiej. Pierwotnie zawierał on przepisy dotyczące obowiązku publikowania informacji na temat oferowanych na danym stanowisku zarobków w postaci widełek (najniższej i najwyższej możliwej do otrzymania kwoty). Ponadto zatrudnieni mieli też zyskać prawo do informacji na temat swojego indywidualnego poziomu wynagrodzenia oraz średnich poziomów pensji (w podziale na płeć) w grupie osób wykonujących taką samą pracę lub pracę o tej samej wartości.

Czytaj więcej

Paulina Szewioła: Pomysły resortu rodziny nie pokrywają się z oczekiwaniami firm

Co zawiera poselski projekt dotyczący jawności wynagrodzeń?

Jednak w trakcie prac poselska propozycja została znacząco okrojona do kwestii związanych z udostępnianiem informacji o pensjach osobom ubiegającym się o zatrudnienie. Regulacje te jednak również mocno zmieniono.

Zaproponowano, aby kandydat do pracy musiał otrzymać od pracodawcy informację o początkowej wysokości wynagrodzenia lub jego przedziale. Obowiązek ten trzeba będzie spełnić w ogłoszeniu o naborze na wolne stanowisko, lub przed rozmową kwalifikacyjną, lub w innym przypadku przed nawiązaniem stosunku pracy.

Podczas drugiego czytania zgłoszono zatem poprawkę (przyjętą ostatecznie przez Sejm), która usunęła spójniki „lub” z treści przepisu

Zdaniem ekspertów, projekt w takim kształcie nie zmieniałby praktycznie nic. Powód? Zgodnie z nowymi przepisami pracodawca mógłby informować o wynagrodzeniu na danym stanowisku właściwie na każdym etapie rekrutacji, czyli dokładnie tak jak teraz.

Podczas drugiego czytania zgłoszono zatem poprawkę (przyjętą ostatecznie przez Sejm), która usunęła spójniki „lub” z treści przepisu. 

W efekcie, informacje o wynagrodzeniu pracodawca będzie miał obowiązek przedstawić:

- w ogłoszeniu o naborze na stanowisko;

TRANSFORMACJA ENERGETYCZNA

Polski przemysł na zakręcie.
Jak wyjść zwycięsko z transformacji energetycznej?

Zobacz debatę

- przed rozmową kwalifikacyjną, jeżeli nie ogłosił takiego naboru ani nie przekazał informacji odnośnie do wysokości pensji w ogłoszeniu;

- przed nawiązaniem stosunku pracy, jeżeli pracodawca nie ogłosił naboru, nie przekazał informacji w ogłoszeniu, ani przed rozmową kwalifikacyjną.

Czytaj więcej

Zmiany w płacy minimalnej. Wiemy, co wejdzie w skład wynagrodzenia pracowników

Nie będzie obowiązku publikowania informacji o wysokości pensji w ogłoszeniu

- Taka treść przepisu jest zgodna z dyrektywą UE nr 2023/970 (o jawności i przejrzystości wynagrodzeń – przyp. red.). Niestety, w temacie tego aktu narosło wiele mitów, a największym był ten, że pracodawcy będą musieli publikować w ogłoszeniach o pracę tzw. widełki wynagrodzeń. Tymczasem, ustawodawca unijny pozostawił sporo swobody w decydowaniu, w jakiej formie pracodawcy mają informować kandydatów o przyszłej pensji – wyjaśnia Marcin Frąckowiak, radca prawny z kancelarii Sadkowski i Wspólnicy. W efekcie, jak wskazuje mecenas, rozwiązanie, które zostało przegłosowane w Sejmie, nie wprowadzi żadnej rewolucji. - Ogłoszenia będą mogły nie zawierać „widełek wynagrodzeń”, a o spodziewanej pensji kandydat dowie się dopiero na spotkaniu z przyszłym pracodawcą. Termin „przed rozmową kwalifikacyjną”, można bowiem rozumieć także jako przekazanie informacji na samym początku spotkania, przed rozpoczęciem właściwej rozmowy dotyczącej oferty pracy – dodaje. Podobnie uważa adwokat Paweł Matyja.

Potwierdza to też Katarzyna Kamecka z Polskiego Towarzystwa Gospodarczego. - Faktycznie, poprawka nie wprowadza modyfikacji merytorycznych. W przepisie nie ma już spójnika „lub”, natomiast treść poprawki nie obliguje pracodawcy do zamieszczania informacji o wysokości wynagrodzenia wyłącznie w ogłoszeniu o pracę. Będzie on mógł podać ją kandydatowi właściwie do momentu nawiązania stosunku pracy - mówi.

Zdaniem ekspertki, poprawka jest zbędna, a czas spędzony na procedowaniu tego projektu lepiej byłoby przeznaczyć na pilniejsze kwestie dla rynku pracy.

Etap legislacyjny: ustawa przyjęta przez Sejm

Przypomnijmy, że projekt w tym zakresie został pod koniec 2024 r. wniesiony do Sejmu przez grupę posłów Koalicji Obywatelskiej. Pierwotnie zawierał on przepisy dotyczące obowiązku publikowania informacji na temat oferowanych na danym stanowisku zarobków w postaci widełek (najniższej i najwyższej możliwej do otrzymania kwoty). Ponadto zatrudnieni mieli też zyskać prawo do informacji na temat swojego indywidualnego poziomu wynagrodzenia oraz średnich poziomów pensji (w podziale na płeć) w grupie osób wykonujących taką samą pracę lub pracę o tej samej wartości.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dobra osobiste
Dariusz Pluta: Proces wyborczy Nawrocki-Onet byłby niewydolny
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Spadki i darowizny
Co decyduje o zaliczeniu darowizny do schedy spadkowej? Ważne orzeczenie SN
Praca, Emerytury i renty
Zwolniona za uderzenie podwładnego w miejsca intymne, dostała odszkodowanie
Dobra osobiste
Profesor UJ: Sprawę Karola Nawrockiego należy zbadać jak najszybciej
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Nieruchomości
Część wywłaszczonych pod drogi ma szansę na więcej odszkodowania
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont