Wzięła mieszkania na kredyt, klientów nie ma. "Dramat"

Pani Ola kupiła w trakcie boomu mieszkaniowego dwa lokale. Zaciągnęła w tym celu kredyt w banku, licząc na wzrost wartości nieruchomości i ich szybką sprzedaż. Teraz nie może znaleźć nabywców. - Ludzie chyba po prostu nie mają teraz pieniędzy - mówi fliperka w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

kraków, budynki, osiedle, bloki, city, horyzont, budowa, krajobraz miasta, miejski, niebo, rodzina, dom, mieszkanie, architektura, sundown, sunset, drapacz, new-york, bisnes, manhatan, lampki, ruch drogowy, droga, ulica, samochody, traffic, mistrzejowice, polska, panoramaKupiła dwa mieszkania na kredyt. Nie może ich sprzedać. "Dramat"
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  AS
136

Flipping to zjawisko, które nabrało popularności w ostatnich latach dzięki szybkiemu wzrostowi cen mieszkań. Inwestorzy odkupują od właścicieli nieruchomości z rynku wtórnego, wkładają pieniądze w poprawę standardu lokalu, a następnie sprzedają go z dużym zyskiem.

Taki sposób pomnażania kapitału wydawał się bardzo kuszący. W czasach, gdy nieruchomości sprzedawały się jak świeże bułeczki, ryzyko utraty pieniędzy było znikome. Pojawiły się nawet szkolenia z zarabiania na wzrostach cen lokali mieszkalnych. Stagnacja na rynku sprawiła jednak, że wielu fliperów zostało ze swoimi inwestycjami i nie są w stanie ich sprzedać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"

"Gazeta Wyborcza" opisuje jeden z takich przypadków. Ola Polipa odziedziczyła jedno mieszkanie po babci, a dwa kolejne kupiła na kredyt. Na żaden z lokali nie może teraz znaleźć nabywcy.

"Trzy mieszkania wystawione i praktycznie zero telefonów. Jak dzwonią, to wyłącznie ludzie, którzy negocjują cenę, z miejsca o 10 proc. I tak sama obniżam, ale to nic nie daje. Ludzie chyba po prostu nie mają teraz pieniędzy" – przyznaje fliperka w rozmowie z GW.

Inwestorka szacuje, że po doliczeniu podatków i opłat czynszowych za mieszkania, nawet sprzedanie nieruchomości z zyskiem może nie wystarczyć, by na nich realnie zarobić. Tylko w jednym z lokali, dodaje, czynsz wynosi 900 zł miesięcznie. - Gdy ktoś wziął pożyczki, żeby kupić kilka mieszkań, a teraz nie może ich sprzedać za tyle, za ile chciał, ma naprawdę pod górkę. Dramat - tłumaczy Ola Polipa.

Ceny mieszkań spadają

Według raportu przygotowanego przez GetHome.pl, w listopadzie ubiegłego roku ceny mieszkań na rynku wtórnym obniżyły się w największych miastach Polski. Obserwowano to w miejscowościach takich jak Warszawa, Kraków czy Poznań, a także na Śląsku.

Eksperci wyrażają opinię, że obniżenie cen na rynku wtórnym może wynikać z większej liczby mieszkań dostępnych na rynku pierwotnym, co z kolei wpływa na wzrost konkurencji. Deweloperzy oferują różnorodne bonusy, aby przyciągnąć klientów. W Warszawie liczba nowo dostępnych mieszkań zwiększyła się o 3 proc., co doprowadziło do tego, że pod koniec 2024 r. dostępnych było blisko 15,7 tys. lokali.

Ponadto, na rynku wtórnym liczba ofert uległa zwiększeniu o 3 proc., co oznacza wzrost z 19,4 tys. do 20 tys. dostępnych mieszkań. Podobne zmiany odnotowano również we Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu i Trójmieście. Wyjątkową sytuację stanowi Kraków, gdzie liczba ofert zmalała, podczas gdy w Katowicach sytuacja pozostała stabilna.

Wybrane dla Ciebie

Nocna prohibicja w kolejnym polskim mieście. Radni poparli uchwałę
Nocna prohibicja w kolejnym polskim mieście. Radni poparli uchwałę
Twierdzą, że kolor auta świadczy o IQ. Najgorsze są trzy barwy
Twierdzą, że kolor auta świadczy o IQ. Najgorsze są trzy barwy
200 etatów pójdzie pod nóż. Zwolnienia grupowe w hucie szkła
200 etatów pójdzie pod nóż. Zwolnienia grupowe w hucie szkła
Polski rywal Ikei planuje ekspansję. Pojawi się w galeriach handlowych
Polski rywal Ikei planuje ekspansję. Pojawi się w galeriach handlowych
Kawa jak energetyki. Rząd szykuje nowy zakaz
Kawa jak energetyki. Rząd szykuje nowy zakaz
Start sezonu nad Bałtykiem. Podsumowali ceny. "Dramat"
Start sezonu nad Bałtykiem. Podsumowali ceny. "Dramat"
Chcieli płacić za loty do Hurghady. Nie było chętnych
Chcieli płacić za loty do Hurghady. Nie było chętnych
Ostrzeżenie przed wilkami. Gmina interweniuje
Ostrzeżenie przed wilkami. Gmina interweniuje
Adrian Zandberg ujawnił majątek. Oto szczegóły
Adrian Zandberg ujawnił majątek. Oto szczegóły
W Warszawie protestują przeciw Dino. Będzie pierwszy sklep w stolicy?
W Warszawie protestują przeciw Dino. Będzie pierwszy sklep w stolicy?
Bilety do Chorwacji droższe niż zapowiadano? PKP wyjaśnia
Bilety do Chorwacji droższe niż zapowiadano? PKP wyjaśnia
Zastąpią Ukraińców? Liczba pracowników z tego kraju wyraźnie rośnie
Zastąpią Ukraińców? Liczba pracowników z tego kraju wyraźnie rośnie