REKLAMA

Demograficzny krach. Choć na "500+" wydano 305 mld złotych

2024-10-21 05:06, akt.2024-10-21 08:38
publikacja
2024-10-21 05:06
aktualizacja
2024-10-21 08:38

Choć na świadczenia „500+” wydano 305 mld zł, liczba urodzeń wciąż spada, a zasięg skrajnego ubóstwa jest taki jak przed wprowadzeniem programu - informuje w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita". Demograficzna przyszłość Polski rysuje się w mrocznych barwach.

Demograficzny krach. Choć na "500+" wydano 305 mld złotych
Demograficzny krach. Choć na "500+" wydano 305 mld złotych
fot. Zbyszek Kaczmarek / / FORUM

„Program Rodzina 500+ miał bardzo ograniczony wpływ na dzietność: prawdopodobnie przyczynił się do niewielkiego wzrostu urodzeń w pierwszych latach po wprowadzeniu świadczenia” – to najważniejsza teza ze sprawozdania z wykonania ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci za 2023 r., które właśnie trafiło do Sejmu - informuje "Rzeczpospolita".

Zaznacza, że "po raz pierwszy w oficjalnym dokumencie rząd przyznał, że program, który od stycznia nosi nazwę „Rodzina 800+”, poniósł klęskę w dziedzinie demografii".

"O tym, że miało być inaczej, świadczyły zapowiedzi sprzed wprowadzenia programu w 2016 r. +W Polsce rodzi się bardzo mało dzieci, a chcemy, żeby Polaków było coraz więcej" – mówiła ówczesna premier Beata Szydło. A w ocenie skutków regulacji ustawy o 500+ założono, że dzięki temu zrealizuje się najwyższy scenariusz dzietności prognozy demograficznej GUS. +Taki wzrost w rzeczywistości nie nastąpił+ – konkluduje w sprawozdaniu rząd. Zauważa, że jeszcze w latach 2017-2018 rodziło się więcej dzieci, niż zakładano w wariancie bardzo wysokim, jednak potem urodzenia zaczęły pikować" - czytamy w "Rz".

W 2023 r. urodziło się tylko 272,5 tys. dzieci, o 35,5 tys. mniej, niż przewidywał wariant niski, i 50 tys. mniej niż w wariancie średnim. "Dramatycznie niska dzietność jest wypadkową zmniejszającej się liczby kobiet w wieku rozrodczym oraz współczynnika dzietności i przeciętnej liczby urodzonych dzieci" - zaznaczono w tekście.

Ze sprawozdania wynika też, że wyczerpuje się oddziaływanie programu 500+ na ograniczenie skrajnego ubóstwa. W 2023 r. jego zasięg dla całej populacji wyniósł 6,6 proc., czyli więcej niż przed wprowadzeniem programu (wtedy było to 6,5 proc.).

Natomiast skrajne ubóstwo wśród dzieci wzrosło z 5,7 proc. w 2022 r. do 7,6 proc. w 2023 r., co oznacza, że w zatrważającej biedzie żyje już ponad 500 tys. dzieci.

Fatalne prognozy na przyszłość

W 2060 r. mediana wieku ludności wyniesie ponad 50,25 lata, czyli o ok. 7 lat więcej niż w 2023 r., co oznacza, że połowa mieszkańców Polski będzie miała ponad 50 lat - wynika z ostatnich opracowań GUS.

"Odnotowany w 2023 r. spadek liczby urodzeń potwierdza, że Polska wkroczyła w okres kolejnego kryzysu demograficznego (który miał już przejściowo miejsce w latach 1997–2007), ale obecny prawdopodobnie może mieć charakter dłuższej tendencji" - dodano. Według GUS, od 1990 r. wielkość współczynnika dzietności kształtuje się poniżej 2, czyli nie gwarantuje prostej zastępowalności pokoleń.

Zmiany demograficzne odbiją się również na rynku pracy. "Zapaść demograficzna będzie miała duże znaczenie dla przyszłości rynku pracy w Polsce. Jeśli utrzymają się obecne trendy demograficzne, do 2035 r. liczba pracowników zmniejszy się o 2,1 mln, co stanowi 12,6 proc. obecnego stanu zatrudnienia. Oznacza to, że w porównaniu z obecnym stanem liczba pracowników, na przykład, w edukacji zmniejszy się o 29 proc., a w ochronie zdrowia o 23 proc." - czytamy w raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

BPL:JM/PAP:akar/ js/

Jest nas coraz mniej. Liczba ludności Polski spada od ponad dekady

Źródło:Bankier24
Tematy
Tego jeszcze nie grali! Dokładają drona DJI do karty kredytowej w Citi Handlowym
Tego jeszcze nie grali! Dokładają drona DJI do karty kredytowej w Citi Handlowym

Komentarze (103)

dodaj komentarz
jas2
Dopóki państwo będzie więcej wypłacało emerytom niż dzieciom, dopóty szybciej będzie przybywało emerytów niż dzieci.
luzak123
Należy wprowadzić umowę noterialna przed se..em bo potem może okazać się że to był gwałt. Panowie z makijażem i farbowanymi włoskami na pewno są zainteresowani kobietami
bt5
Kiedys dzieci do lat 50 tych to byłobyc albo nie byc dla gospodarstw rolnych a nawet domowych czy rzemieslniczych. Potem juz gdy trzeba było dziecko bardziej ubrac i długo kształcic to dzietnosc spadła . Dzis podstawa gospodarki jest kapitał i umaszynowienie a dzieci sa coraz drozszym luksusem gdzie prawdziwe koszty zaczynaja sie Kiedys dzieci do lat 50 tych to byłobyc albo nie byc dla gospodarstw rolnych a nawet domowych czy rzemieslniczych. Potem juz gdy trzeba było dziecko bardziej ubrac i długo kształcic to dzietnosc spadła . Dzis podstawa gospodarki jest kapitał i umaszynowienie a dzieci sa coraz drozszym luksusem gdzie prawdziwe koszty zaczynaja sie w wieku w którym dziecko kiedys przynosiło juz pieniadze albo przynajmniej ogromna pomoc w domu. Dodatkowo 500+ czy 800+. czy nawet 1000 + nic nie rozwiazuje dla młodych którym kandydatki na parnerki stawiaja wymagania nieosiagalne ze zwykłej pracy. Bez dobrej pracy i chaty nawet nie ma zwiazku partnerskiego .
incitatus
To prawda, a coraz doakonalszej sztucznej inteligencji ludzie też nie będą w przyszłości do niczego potrzebni, więc wszystko co się dzieje z demografią to naturalna kolej rzeczy.
salad77
dawać więcej, CO NAJMNIEJ 2000+ bo się należy dzieciom a w budżecie są przecież miliardy !!! i bon turystyczny i inne świadczenia DAWAĆ I TO JUŻ !!!
jas2
Masz ode mnie plusik. Dzieci powinni otrzymywać więcej niż emeryci.
moravietz
Za mało socjalizmu, wiecej socjalizmu! Mysia utopia klamie!
moravietz
Ja wiem! Jak wprowadzimy 5 lat za popatrzenie na kobiete a 10 lat wiezienia dla mezczyzny za zaplodnienie kobiety to na pewno wzrosnie dzietnosc! To wszystko idąc logiką legislacji z ostatnich 2 lat! I obowiazkowo wiek emerytalny dla mezczyzn do 120 roku
grzegorzkubik
Dziś jest 800 plus i to jest blisko 10000 zł rocznie. Mieć a nie mieć to jest różnica. To samo z 13-stkami czy 140stkami gdzie ktoś pytał się czy ja nie tworzę propagandy? Mieć a nie mieć np. 3000-4000 zł dodatku rocznie to jest różnica dla emeryta. To tak jakby szef firmy powiedział, że mu nic nie dała podwyżka wynagrodzeń dla pracowników o 400 zł.
jkl777
`Z PiS jest jak z Coca-colą, niereklamowane zniknie z rynku w kilka chwil. Trzeba tylko odciąć od źródeł finansowania marketingu tej gangreny (jednej i drugiej). PiS już oderwany od korytka. Coca-cole kupuję już tylko okazjonalnie.

Powiązane: Demografia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki

zwiń