O bulwersującej sprawie poinformował "Gazetę Wyborczą" jeden z jastrzębskich policjantów. - Ryzykuję głową, ale nie mogę tego przemilczeć. Zamiast łapać złodziei, sprawdzamy, kto rozwiesił na bloku antypisowski baner - zdradził funkcjonariusz.
Jastrzębska policja sprawdza, kto rozwiesił na bloku antypisowski baner
Chodzi o dużych rozmiarów billboard z napisem: "Czas na zmiany: PiS = klub milionerów, drożyzna, likwidacja 14 kopalń, inflacja, likwidacja deputatów za węgiel", który pojawił się na bloku przy ulicy Krakowskiej 1-3 w Jastrzębiu Zdroju. Postępowanie w sprawie baneru wszczął wydział kryminalny Komendy Miejskiej Policji, który na co dzień zajmuje się najcięższymi przestępstwami. - Prowadzimy je (postępowanie - red.) pod kątem narażenia ludzi na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Materiały w tej sprawie otrzymaliśmy z prokuratury, do której wpłynęło zawiadomienie - tłumaczyła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" aspirantka Halina Semik, rzeczniczka prasowa komendy w Jastrzębiu-Zdroju.
Jastrzębie-Zdrój. Policja: Proszę potraktować sprawę jako pilną
Blok, na którym wisi billboard, należy do Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej. To właśnie tam policja skierowała pismo, w którym zażądała udzielenia informacji na temat antypisowskiego baneru. "W szczególności proszę o odpowiedź, czy Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa wyraziła zgodę na powieszenie przedmiotowego billboardu, oraz podanie jego wymiarów. Z uwagi na terminy procesowe proszę potraktować sprawę jako pilną" - napisali funkcjonariusze. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez GSM, ze względu na pośpiech, odpowiedź miała zostać przekazana drogą mailową.
Policjant: "Na bloku kilkadziesiąt metrów dalej wisi baner posła PiS, ale nikomu on nie przeszkadza"
W rozmowie z "Wyborczą" GSM przyznało, że od dawna ma umowę z firmą, która specjalizuje się w reklamie zewnętrznej i "wiesza na elewacjach bloków różnego rodzaju billboardy". - Taką też odpowiedź wyślemy policji - skwitował prezes spółdzielni. Co ciekawe, anonimowy funkcjonariusz jastrzębskiej policji w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że na innym bloku, który położony jest zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej od antypisowskiego baneru, rozwieszono billboard posła PiS Grzegorza Matusiaka. - Ma podobne wymiary, ale tym się już nie zajmujemy - stwierdził policjant.
