• Link został skopiowany

Katar złamał przepisy FIFA na oczach całego świata. Infantino nawet nie drgnął

Zakładając Leo Messiemu biszt przed wręczeniem Pucharu Świata, Katarczycy złamali regulamin dotyczący strojów piłkarzy w trakcie celebracji. Sytuacja jest tym bardziej zaskakująca, że tuż obok stał Gianni Infantino, prezydent światowej federacji. Ale w żaden sposób nie zareagował.
Le Messi z pucharem.
Fot. Manu Fernandez / AP Photo

Po meczu finałowym z Francją (3:3, k. 4-2) argentyńscy piłkarze mogli cieszyć się z trzeciego w historii tytułu mistrzów świata. Zanim unieśli Puchar Świata, musieli chwilę zaczekać, bo ceremonia zaczęła się od wręczenia nagród indywidualnych, a potem srebrne medale odebrali Francuzi.

Zobacz wideo Pożegnanie z mundialem w Katarze. Kulisy Argentyna-Francja

Katar ubrał Messiego w biszt przed wręczeniem Pucharu Świata FIFA. Co na to regulamin?

Gdy Argentyńczycy zebrali się na podium, Messi podszedł do trofeum, aby wznieść go w powietrze. Zanim to się stało, jeden z organizatorów nałożył na niego biszt. Jak się okazuje, takie działanie jest niezgodne z regulacjami FIFA dotyczącymi sprzętu piłkarskiego (FIFA Equipment Regulations).

"W rozgrywkach finałowych FIFA strój celebracyjny można nosić na boisku wyłącznie po następujących oficjalnych czynnościach FIFA (podczas których drużyna musi nosić koszulki, które miała podczas danego meczu)" - czytamy w punkcie 27.2. W kolejnych podpunktach dowiadujemy się, że tymi czynnościami są: prezentacja trofeum, oficjalne zdjęcia FIFA oraz oficjalne wystąpienia w mediach. Tym samym doszło do złamania regulaminu światowej federacji, czemu z bliska przyglądał się jej prezes Gianni Infantino.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Katarczycy wytłumaczyli, czemu zdecydowali się założyć Messiemu biszt. - To strój przeznaczony na oficjalne okazje i uroczystości. A to było święto Messiego - mówił Hassan Al Thawadi, sekretarz generalny komitetu organizacyjnego mistrzostw świata w Katarze. - Mistrzostwa miały pokazać światu naszą arabską i muzułmańską kulturę. Nie chodzi o Katar, to było regionalne święto - dodał.

Taka forma ekspozycji katarskich obyczajów nie przypadła do gustu dziennikarzom i ekspertom. "Katar najwyraźniej chciał być obecny na zdjęciach z Pucharem Świata, stąd ten czarny biszt na ciele Messiego. To powinien być moment dla zawodników, a nie dla gospodarza" - stwierdziła Laurie Whitwell z "The Athletic". "Jak zrujnować jedno z najbardziej historycznych zdjęć piłkarskich wszech czasów" - dodał Charles Watts, dziennikarz "Goal".

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: