REKLAMA
TYLKO U NAS

Litwa pod ostrzałem Pekinu. "Nie ugniemy się"

Maciej Kalwasiński2021-12-10 10:45analityk Bankier.pl
publikacja
2021-12-10 10:45

Pekin nie ustaje w szykanowaniu Litwy. Bałtycki kraj nie tylko został usunięty z chińskiego rejestru celnego, co uniemożliwia Litwinom bezpośredni eksport za Mur, ale władze ChRL naciskają również na firmy z innych państw, by nie korzystały z litewskich produktów - donoszą przedstawiciele tamtejszego biznesu.

Litwa pod ostrzałem Pekinu. "Nie ugniemy się"
Litwa pod ostrzałem Pekinu. "Nie ugniemy się"
fot. Thomas Peter / / FORUM

Litwa znalazła się na celowniku Pekinu po tym, jak przed niespełna miesiącem w Wilnie otwarto Biuro Przedstawicielskie Tajwanu. Władze Chińskiej Republiki Ludowej zdenerwowało nie tyle powstanie "nieoficjalnej ambasady" Republiki Chińskiej, ponieważ takie istnieją już w wielu krajach świata, m.in. w Polsce, ale użycie w nazwie słowa "Tajwan", a nie - jak zwykle - Tajpej. Pekin uważa wyspę za zbuntowaną prowincję i dąży do unifikacji. Zdecydowana większość Tajwańczyków opowiada się przeciwko takiemu posunięciu.

W ubiegłym tygodniu litewski biznes donosił, że bałtycki kraj został usunięty z chińskiego rejestru celnego, co uniemożliwia handel z Państwem Środka. "To bezprecedensowe. To wycofanie z wykazu jest de facto najpoważniejszą sankcją handlową, jaką może zastosować ChRL. Nigdy wcześniej tego nie robił" - komentował wówczas Jeffrey Wilson z Perth USAsia Centre.

Okazuje się, że chińskie władze posunęły się krok dalej, naciskając na firmy z innych krajów, by nie korzystały z litewskich produktów. "[Chińczycy] wysyłali wiadomości do międzynarodowych korporacji, że jeśli korzystają z części i materiałów z Litwy, nie będą już mogli sprzedawać na rynku chińskim ani zaopatrywać się tam" - powiedział Reutersowi wiceminister spraw zagranicznych Mantas Adomenas. Jak dodał, niektóre firmy ugięły się pod presją Pekinu. Nie wymienił ich jednak z nazwy.

Doniesienia o naciskach chińskich władz potwierdza Vidmantas Janulevicius, szef zrzeszenia litewskich przedsiębiorców przemysłowych. "W tym tygodniu po raz pierwszy widzieliśmy bezpośrednią presję Chin na dostawcę, aby zrezygnował z litewskich towarów. Wcześniej mieliśmy tylko groźby, że może się to zdarzyć, teraz stały się one rzeczywistością" - powiedział.

Adomenas dodał, że Pekin ograniczył również sprzedaż zza Muru na Litwę, m.in. poprzez rezygnację z gwarancji eksportowych. "Wpłynęło to na żywność, lasery, surowce, farmaceutyki, meble, odzież” - stwierdził.

"Nie poddamy się tej presji" - zapewnił wiceminister. "To, czy nazywamy Tajwan Tajwanem, zależy od Litwy, nie od Pekinu" - podkreślił.

Eksport z Litwy do Chin wyniósł w 2020 r. zaledwie 300 mln dol. i stanowił mniej niż jedną setną sprzedaży za granicę, dlatego samo usunięcie z rejestru celnego nie powinno być dla Litwy specjalnie bolesne, choć niektórzy przedsiębiorcy zapewne ucierpią. Ale gdyby presja na firmy z innych państw okazała się skuteczna, to koszty byłyby dużo większe. Litwa jest małą i otwartą gospodarką - eksport towarów i usług stanowi blisko 75 proc. PKB (w przypadku Polski ok. 55 proc., a Niemiec - niespełna 44 proc. w 2020 r.).

Władze Litwy planują utworzenie specjalnego funduszu, który pomoże eksporterom, oraz zwróciły się o wsparcie do Unii Europejskiej. Komisja Europejska zaprezentowała w tym tygodniu narzędzie mające przeciwdziałać naciskom gospodarczo-politycznym ze strony krajów trzecich. Na razie ws. Litwy nie podjęła zdecydowanych działań, oficjalnie próbowała jedynie podjąć mediacje między krajami i grożąc skargą do Światowej Organizacji Handlu.

"Gospodarcza wojna Chin z Litwą, mimo małej skali, to wydarzenie na skalę globalną. Wilno świadome jest bardzo niskiej zależności gospodarczej od Chin i śmiało rozgrywa kartę Tajwanu w relacjach z Waszyngtonem. Pekin za to wytacza coraz cięższe działa - od nawoływań o wspólne sankcje z Rosją, przez szykany wobec litewskich film, po działania tak radykalne jak zablokowanie odpraw celnych. Jest w tym trochę bezradności Chin, bo trudno im przycisnąć Litwę. Ale ta wojna to też sygnał dla reszty naszego regionu, ale i świata - Chiny pokazują swój nowy gospodarczy arsenał" - komentował w poniedziałek Jakub Jakóbowski z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Eksperci zwracają uwagę, że działania Pekinu są niezgodne z zasadami Światowej Organizacji Handlu. W tym tygodniu mija 20 lat, odkąd ChRL przystąpiły do WTO. Chińczycy są regularnie oskarżani o postępowanie niezgodne z regułami organizacji, m.in. dyskryminowanie zagranicznych firm i wspieranie rodzimego biznesu. Członkostwo w WTO było jednym z silników napędzających wzrost i rozwój Państwa Środka w ostatnich dwóch dekadach, przyczyniając się do włączenia kraju za Murem w globalne łańcuchy dostaw.

Źródło:
Tematy
Masz 18-26 lat? Załóż konto i zyskaj do 400 zł nagrody!
Masz 18-26 lat? Załóż konto i zyskaj do 400 zł nagrody!

Komentarze (26)

dodaj komentarz
jas2
Czy ktoś może wie dlaczego Litwa zdecydowała się na ten krok? Co dostała w zamian?
ajwaj_
Kredyt kilka setek od Jankesów
i jak PISia poklepanie garba
talmud
chiny jako supermocarstwo muszą dbać o swój wizerunek.......upadający bankrut już dawno zrównałby litwe z "demokracja".....albo oskarżył o posiadanie broni "strasznej zagłady".....albo o jakakolwiek bzdurę & nikt w "wolnych mediach" niczego by nie kwestionpowal ....LMAO
ajwaj_
Bez sensu,
obstawiaja loserów=przegranców
Kal-boje w przyszlosc w tej formie nie wierza
_____________
"Jared Brock przewiduje, że 12 stanów zastąpi 50 państw
W ciągu najbliższych lat powstanie co najmniej sto lub więcej nowych państw - prognozuje amerykański autor Jared Brock w publikacji z 16 listopada w liberalnym
Bez sensu,
obstawiaja loserów=przegranców
Kal-boje w przyszlosc w tej formie nie wierza
_____________
"Jared Brock przewiduje, że 12 stanów zastąpi 50 państw
W ciągu najbliższych lat powstanie co najmniej sto lub więcej nowych państw - prognozuje amerykański autor Jared Brock w publikacji z 16 listopada w liberalnym agregatorze opinii Medium. Nie dające się pogodzić sprzeczności będą siłą napędową separatyzmu, gdyż mnożenie podmiotów prawa międzynarodowego będzie się odbywało kosztem fragmentacji dużych i złożonych państw.

Autor uzasadnił to faktem, że istnieje "650 głównych grup etnicznych i około 9800 kategorii kulturowo-etniczno-językowych". W tym samym czasie dodał 108 000 "korporacji notowanych na giełdzie" (których akcje są notowane na giełdach), które będą chciały nabyć lenna - własne posiadłości ziemskie i w pełni niezależne.

Nawet jeśli w tej ostatniej tezie pobrzmiewa echo idei Klausa Schwaba o skupieniu władzy rządu światowego w wielonarodowych korporacjach, to koncepcja Brocka przeczy jej w swej istocie: to państwa pozostaną nosicielami suwerenności.""
ajwaj_
Straty mln. $$$ Litwe boli
i co ? Z lamentem do szefów :)
Bo szefy pewnie nakarmia, ogrzeja, cós duzo kupia ?
__________
""Władze litewskie pobiegły poskarżyć się swoim szefom - do Brukseli i Waszyngtonu.

Ale tutaj dumni potomkowie Jagailo i Gedymina byli kompletnym niewypałem. Waszyngton w ogóle nie
Straty mln. $$$ Litwe boli
i co ? Z lamentem do szefów :)
Bo szefy pewnie nakarmia, ogrzeja, cós duzo kupia ?
__________
""Władze litewskie pobiegły poskarżyć się swoim szefom - do Brukseli i Waszyngtonu.

Ale tutaj dumni potomkowie Jagailo i Gedymina byli kompletnym niewypałem. Waszyngton w ogóle nie odpowiedział swoim wasalom (nie ma teraz czasu na drobiazgi), a Bruksela odpowiedziała, że analizuje sytuację. Uciekła z wymówką.

A Litwa została postawiona twarzą w twarz z bardzo dużymi, bardzo bogatymi i bardzo rozdrażnionymi Chinami.""
ajwaj_ odpowiada ajwaj_
Wschodnia Europa jest w zlych rekach
Nawet niewielka, niebogata Nikaragua
kuma skad wiatr wieje, gdzie kasiorka dla narodu lezy
________________
""Chiny i Nikaragua podpisały w piątek w Tianjin wspólny komunikat o wznowieniu stosunków dyplomatycznych między Chińską Republiką Ludową a Republiką Nikaragui.

Zgodnie
Wschodnia Europa jest w zlych rekach
Nawet niewielka, niebogata Nikaragua
kuma skad wiatr wieje, gdzie kasiorka dla narodu lezy
________________
""Chiny i Nikaragua podpisały w piątek w Tianjin wspólny komunikat o wznowieniu stosunków dyplomatycznych między Chińską Republiką Ludową a Republiką Nikaragui.

Zgodnie z komunikatem, Chińska Republika Ludowa i Republika Nikaragui, zgodnie z interesami i pragnieniami obu narodów, postanowiły uznać się wzajemnie i wznowić stosunki dyplomatyczne na szczeblu ambasadorskim, ze skutkiem od dnia podpisania niniejszego komunikatu.

Oba rządy zgadzają się rozwijać przyjazne stosunki między dwoma krajami w oparciu o zasady wzajemnego poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej, wzajemnej nieagresji, nieingerencji w sprawy wewnętrzne drugiej strony, równości, wzajemnych korzyści i pokojowego współistnienia - czytamy w komunikacie.

Rząd Republiki Nikaragui uznaje, że są tylko jedne Chiny na świecie, rząd Chińskiej Republiki Ludowej jest jedynym legalnym rządem reprezentującym całe Chiny, a Tajwan jest niezbywalną częścią terytorium Chin, powiedział.

Rząd Republiki Nikaragui zrywa "stosunki dyplomatyczne" z Tajwanem z dniem dzisiejszym i zobowiązuje się, że nie będzie już rozwijał żadnych oficjalnych stosunków ani oficjalnej wymiany z Tajwanem. Rząd Chińskiej Republiki Ludowej docenia to stanowisko rządu Republiki Nikaragui - czytamy w komunikacie.

Komunikat został podpisany przez Ma Zhaoxu, chińskiego wiceministra spraw zagranicznych, oraz Laureano Ortega Murillo, przedstawiciela rządu Nikaragui.""
ksiadz1 odpowiada ajwaj_
Ile waszych kobitek sprzedaliście Chińczykom?
Da się przeżyć?
ajwaj_ odpowiada ksiadz1
Bez sensu
w Berlinie gl. Polki
ranny_rys


Jaki foch.

"[Chińczycy] wysyłali wiadomości do międzynarodowych korporacji, że jeśli korzystają z części i materiałów z Litwy, nie będą już mogli sprzedawać na rynku chińskim ani zaopatrywać się tam"

Tylko żeby się nie okazało, że w świecie globalnych łańcuchów dostaw Chińczycy będą musieli obłożyć


Jaki foch.

"[Chińczycy] wysyłali wiadomości do międzynarodowych korporacji, że jeśli korzystają z części i materiałów z Litwy, nie będą już mogli sprzedawać na rynku chińskim ani zaopatrywać się tam"

Tylko żeby się nie okazało, że w świecie globalnych łańcuchów dostaw Chińczycy będą musieli obłożyć się sankcjami sami
majmun
Rząd Litwy jest jeszcze głupszy niż nasz, myśląc że jak podliże się Jankesom to coś pozytywnego na tym ugrają...Ameryka odejdzie a problem zostanie.

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki

zwiń